Krsna Slava w Łowiczu Wałeckim 2023 r.

 

img049

Zmiana starszeństwa w rodzie Protić
Serbowie nie mają dobrej prasy w Polsce bagatelizuje się ich cierpienia w czasie wojny, przy tym nie pamiętając ,że do dzięki Serbom przez ówczesną Jugosławię przeszło blisko 30 000 żołnierzy września idących do Francji walczyć dalej , nie zatrzymywano ich w obozach takich w jakich siedzieli ich koledzy u sojuszników w Rumunii, na Węgrzech. Po agresji na Jugosławię zdradzona Serbia stała się aliantem, serbska partyzantka blokowała kilka dywizji wspólnego wroga , ocaliła blisko 500 strącanych przez Niemców nad Bałkanami lotników, serbski czetnik kpt. Sotirović był ostatnim dowódcą słynnego 14 pułku ułanów jazłowieckich AK, zdobywał Lwów uśmierzył konflikt polsko – ukraiński na Podkarpaciu. Na opracowanie czeka skala pomocy jaką Polakom udzielili Serbowie w czasie stanu wojennego Jednym z nich jest wieloletni mieszkaniec Łowicza Wałeckiego Radovan Protić, który i w dzisiejszych czasach pomógł niejednej potrzebującej osobie za co gmina Drawno dwukrotnie go wyróżniła a w gminie Czarne pamiętają. Dzięki niemu serce serbskie bije w Łowiczu gdzie kultywuje tradycje z dalekiej ojczyzny. Jedną z nich jest Slava. To święto patrona rodziny, dziedziczonego po linii męskiej od kilkuset lat. Rodzina Protić w przynależnym do wałeckiej parafii prawosławnej Łowiczu Wałeckim obchodzi swoja Slavę tradycyjnie 9 stycznia. Patronem łowickich Protić’ów jest św. Stiepan ( Szczepan). Tę samą Slavę obchodzili także Protić’e, którzy wpisali się w historię Serbii, wśród nich był słynny generał oraz pierwszy minister… 9 stycznia 2023 r. gdy nad Łowiczem zapadał zmrok, podobnie jak przed setkami lat w czasach tureckiej niewoli, zaczęli się zjeżdżać do siedziby Protić’ów goście, krewni i przyjaciele rodziny. Przybyli z różnych stron m.in : ze Śląska , Podlasia, Berlina, Torunia Warszawy, Stargardu, Bytowa, spod Strzelec Krajeńskich i z sąsiedniego Mirosławca. Nieco później przyjechał strażnik serbskich grobów wojennych , stargardzki proboszcz i odnowiciel  kościołów - cerkwi na Pomorzu wielebny ks.prot. Jarosław Biryłko z rodziną , który nie mógł przybyć na czas , gdyż jako prawosławny kapelan wypełniając misję posługi duszpasterskiej w służbach mundurowych uczestniczył w Świnoujściu w uroczystościach patriotyczno religijnych. Kto znał tradycję witał się z gospodarzami słowami „ Szczęśliwej Slavy Tobie i Twojej Rodzinie” inni równie serdecznie lecz swojsko witali się po polsku. Także, jak nakazywał obyczaj goście zaraz po przybyciu mogli uzupełnić kutią swoje kalorie i ogrzać się rakiją. Stąd w Łowiczu tradycja stawiania „zboża”( kutia) i rakii tuz przy wejściu na główną salę. Brakowało mieszkającego w USA młodszego syna Darko Protić’a z rodziną , który dzięki technice nie tylko duchowo dołączył zza oceanu do świętujących. Wielebny proboszcz ks. protodiakon Artur Graban* ,( św. Stiepan również nosi tytuł protodiakona) stanął przy przygotowanym stole na który paliła  się wetknięta w žito (tj. kutia, koliwo - ziarna pszenicy w drewnianym kubku) woskowa świeca. Źito ( kolivo) i ognik płonącej świecy przypominali zmarłych przodków którzy w kolejnych pokoleniach świętowali tę Slavę , stał też kielich czerwonego wina – jako przymiot eucharystyczny i symbol krwi Pana Jezusa i krwi męczenników wśród których pierwszym z nich jest apostoł św. Stiepan , na stole były święte księgi, kropidło i woda święcona oraz slavski kolač czyli specjalnie na Slavę upieczony okrągły biały chleb. Modlitwom podczas których kapłan pobłogosławił kolač, žito i wino, tak jak przez całą część religijną towarzyszył śpiew córki kuma gospodarza , wieloletniego proboszcza wałeckiej parafii Świętej Trójcy z lat
1974–2021 ks. Piotra Żornaczuka dziś mieszkającego na Podlasiu emeryta. Jej śp mama Matuszka Nina przez lata uświetniała swoim pięknym głosem kolejne łowickie Slavy. Zmarła17 grudnia 2020 r. Spoczywa w Koterce (parafia Tokary ) także na Podlasiu. Następnie głos zabrał straszy rodu i główny gospodarz uroczystości Radovan Protić trzymając specjalnie na tę chwilę przygotowaną ikonę patrona, podziękował zgromadzonym za przyjaźń i oznajmiając swoją decyzję przekazał starszeństwo i ikonę najstarszemu synowi Danko. Tym samym namaścił syna na swego następcę i na strażnika tradycji rodziny. Żona Radovana pani Irena Protić nie mogła ukryć łez wzruszenia. Po prezentacji przez Danko Protić’a otrzymanej ikony, kapłan i rodzina i stanęli przed stołem. Pan domu wziął kołać i przy śpiewie Swiatiij muczeniciSlawa Tebe, Hriste BożeIsaije, likuj razem z żoną Ireną , synem Danko i wnuczką Antonią obracali go w prawo trzy razy i tyleż razy w lewo. Po czym nadkroił chleb robiąc przy tym znak krzyża ,w miejscach rozcięcia wlał czerwone wino. co symbolizuje przelanie krwi Pańskiej za grzechy ludzkie i obmycie przez Zbawiciela grzechów ludzkości. Ucałowawszy kołać przełamał go na cztery części, i mówiąc Hristos posredi nas! ( „Chrystus wstawia się za nami !” na co odpowiada się I jest, i budet! „i jest, i będzie” ) jedną cześć zachował dla siebie pozostałe wręczył żonie , synowi i wnuczce, którzy następnie dzielili się chlebem z gośćmi dziękując im za przybycie, przekazując i przyjmując życzenia. Radovan Protić skierował się do stojącego z tyłu swego „starego” przyjaciela „Lekusia ” Leković’a, jedynego wśród gości rodowitego Serba. „Lekuś” mimo natłoku pracy przyjechał z Berlina by być obecnym na przekazaniu starszeństwa . Poprzez udział w Slavie katolickiego Wielebnego Księdza Proboszcza ościennej parafii uroczystości przyjęły charakter ekumeniczny, jak zawsze dokumentował je uważający Serbię niemal za swoja drugą ojczyznę, stały bywalec Slavy „Josef” Kułaj, który jako były przedstawiciel handlowy w Jugosławii z własnej inicjatywy nauczył się serbskiego, jest znawcą kultury i historii serbskiej, człowiekiem o niezwykłej kulturze i mimo swoich 80 lat doskonałej kondycji. Następnie była biesiada. Na stole znalazły się tradycyjne potrawy serbskie, z których mięso sarny jest obowiązkowe. Była też fasola. Jest niepisana zasada ,że na Slavie dań nie można krytykować, ważnym obyczajem jest wspominanie minionych lat z dziejów rodu co ma na celu wzmacnianie więzi rodzinnych… I ja na Slavie tej byłem, tradycyjnie nic nie piłem., a to co widziałem, tutaj opisałem,

                                                                                        Zrelacjonował : Andrzej Szutowicz

*Ks, prot. Artur Graban  proboszcz Parafii Prawosławnej w Ługach i Brzozie, i p.o. proboszcz w Wałczu , działacz łemkowski w Polsce prezes Stowarzyszenia Miłośników Kultury Łemkowskiej – Lemko Tower i Fundacji „Fotismos” Dyrektor Prawosławnego Ośrodka Miłosierdzia ELEOS Diecezji Wrocławsko-Szczecińskiej 3 lutego 2023 został odznaczony za pomoc Ukrainie przez Andrzeja Dudę.